🥌 Zacinający Się Zamek W Drzwiach

Witam U Taty mojego w autku popsuł się zamek centralny. Z pilota zamek kierowcy się zamyka i już nie otwiera, reszta drzwi zamyka się poprawnie - po wypięciu całkowicie Modułu (1s7t-15k600-fd) i po ponownym podpięciu wszystkich wtyczek (5) zamek zaczyna działać normalnie przez kilka chwil po czym znów zaczyna szwankować. 4. Montaż wizjera w drzwiach: instalacja i zabezpieczenie. Ostatnim etapem jest montaż wizjera w drzwiach. Wizjer składa się zazwyczaj z dwóch części: obiektywu i okularu. Obiektyw umieszcza się po stronie zewnętrznej drzwi, a okular po stronie wewnętrznej. Przesuń obie części przez otwór w drzwiach, tak aby pasowały do siebie. Niewielkie usterki: przepalony bezpiecznik (na początku nie mieliśmy prądu, jednak bardzo szybko przyszła osoba z obsługi), zacinający się zamek w drzwiach, zepsuty mechanizm zamykania odpływu w wannie, przepalona żarówka w lampce przy łóżku. Rolą elektrozaczepu w drzwiach przeciwpżarowych (ppoż) jest utrzymanie drzwi zamkniętych tak aby pożar nie mógł się rozprzestrzeniać. Zwykły elektrozaczep wytrzymuje temperaturę około 400 o C natomiast elektrozaczep ppoż musi wytrzymać temperaturę 1 000 o C przez minimum 60 minut. Zamek sprężynowy zamykający się bez klucza. Jeździec zamykający zastęp i pilnujący porządku w biegu. Kamień zamykający wejście do kopalni. Zamykający, ostateczny. Moment kończący jakiś okres, zamykający trwanie czegoś lub istnienie czegoś. Automatycznie. Urządzenie automatycznie odczytujące sekwencję dna próbki biologicznej. Inne opcje to zamki hakowe albo nawierzchniowe. Niezależnie od tego, na jaki zamek do furtki się zdecydujesz, zwróć uwagę na rygle - najlepiej, jak będą miały regulowaną długość i były okrągłe. Brama. Tak samo jak w przypadku furtek - wybierz najlepiej stalowy zamek wpuszczany, ewentualnie nawierzchniowy. Uszkodzony zamek w drzwiach – jak otworzyć drzwi – Elektroda; Metody na zacinający się zamek w drzwiach – Epoznan; Jakie mogą być przyczyny awarii zamka w drzwiach … Jak otworzyć zepsuty zamek w drzwiach? – Porady domowe; 주제와 관련된 이미지 przekręcony zamek w drzwiach; 주제에 대한 기사 평가 przekręcony Zacinający się zamek w drzwiach może oznaczać wadę produkcyjną, błędny montaż lub jego zużycie się. Warto zawczasu pomyśleć o wymianie wkładki. Nikt nie chce doświadczyć braku możliwości dostania się do własnego mieszkania. To tylko niepotrzebny stres i narażanie się na dodatkowe koszty. Zacinający się zamek w drzwiach, zgubione klucze czy zwyczajnie chęć posiadania lepszego, bardziej bezpiecznego mechanizmu – w tych wszystkich przypadkach nie musisz zmieniać całego zamka, łącznie z klamką. Wystarczy, że zakupisz nową wkładkę. Jeśli masz problemy z zapalaniem się oświetlenia po otwrciu drzwi lub zamek nie zamyka się na 2 razy (ryglowanie) gdy wciskasz pilota, dioda safe w drzwiach kierowcy nie zawsze zapala się lub zwyczajnie zamki wariują to dobrze trafiłeś.Ogłoszenia o tematyce: zamek seat ibiza na Sprzedajemy.pl - Kupuj i sprzedawaj rzeczy używane i nowe Wymiana zamków w drzwiach – cena. Wymiana zamka w drzwiach może być konieczna z różnych powodów. Może to być związane z uszkodzeniem zamka, utratą klucza lub po prostu chęcią podniesienia bezpieczeństwa i jakości zamka. Nieważne, z jakiego powodu chcesz wymienić zamek, istotne jest, byś zapoznał się z wymiana zamków w Tematy o smarowanie zamka, Peugeot 206 CC 2003 - Centralny zamek, Fiat siena awaria z zamkami, Yaris Toyota I 1.0 99r. - zamek bagażnika nie otwiera się z kluczyka, Chevrolet aveo - Zamek centralny raz dziala raz nie, Czym nasmarować zamki w drzwiach Gerda? H686pr. Poradnik dodany przez: Abi 111071 Problem z zacinającym się zamkiem w drzwiach? Nie ma co marudzić, że zamek jest stary albo, że jest kiepskiej jakości. Wystarczy smar teflonowy w spreju i zamek będzie działał jak nówka Składniki: Smar teflonowy w spreju Do poradnika Jak naprawić zacinający się zamek w drzwiach przypisano następujące tagi: drzwi naprawa porady zamek naprawić drzwiach zacinający się zamek zamek ciężko chodzi problem z zamkiem zamek w drzwiach Zacinający się zamek to oznaka wielu problemów. Przeważnie nie chodzi tu o zwykłe naoliwienie go, tylko o rzeczy dużo poważniejsze. Dlaczego zamek w drzwiach się zacina? Jak naprawić zamek? Kto naprawia zamki w drzwiach? Tego dowiesz się w tym artykule, zapraszamy do lektury! Dlaczego zamek się zacina? Zacinający się zamek to nie tylko obawa o koszty naprawy – to także troska o nasze bezpieczeństwo. Lepiej nie bagatelizować tego problemu, ponieważ konsekwencje mogą być poważne. Przyczyną zacinającego się zamka mogą być źle wyregulowane drzwi – jest to bardzo częsta oznaka. Jeśli musisz dociskać drzwi ramieniem przy użyciu dużej siły, to możesz mieć pewność, że zamek nie działa prawidłowo! Kolejnym krokiem sprawdzającym będzie to, że należy przede wszystkim sprawdzić, czy przy otwartych drzwiach również występuje ten problem. Jeśli nie, rozwiązaniem jest regulacja drzwi. Jeśli zamek zacina się przy otwartych drzwiach, przyczyną może być brak konserwacji mechanizmu wkładki lub zamka – wtedy wystarczy zadbać po prostu o odpowiednią konserwację. Jak naprawić zamek? Jeśli problemy związane z zacinającym się zamkiem nie ustąpią, to może być to oznaka o wiele większej awarii. Bardzo często sięgamy po pomoc ślusarza, ale nie w każdym przypadku będzie to obowiązkowe! Warto wiedzieć, że możesz samodzielnie podjąć pewne kroki, w celu przywrócenia zamkowi oraz drzwiom ich dawnej świetności! Awarie mechanizmu mogą mieć różne przyczyny, a pomoc ślusarza to ostateczność. Zacinający się zamek lub po prostu opadająca klamka, to nie są poważne powody, aby wezwać ślusarza – tym bardziej że zależy nam na czasie, aby jak najszybciej zażegnać problem. Jeśli czujesz opór przy wkładaniu kluczy do zamku, to wystarczy użyć środków chemicznych specjalnie do tego przeznaczonych. Pomogą one nie tylko usunąć zabrudzenia, ale również zakonserwują i zabezpieczą mechanizm zamka drzwi przed ponownym osadzaniem się nieczystości. Warto także dokręcić wszystkie śrubki! A co z problemem opadającej klamki? Przyczyną może być zużyta sprężyna lub wadliwe śluby, które są elementem mechanizmu. Wymiana sprężyny nie należy do skomplikowanych czynności, jednak znalezienie tej odpowiedniej, pasującej do konkretnego zamka od drzwi, może być dla osób niedoświadczonych nieco problematyczne. Warto jednak spróbować! Kto naprawia zamki w drzwiach? Wydaje się, że odpowiedź jest prosta. I taka jest, ponieważ zajmują się tym od zarania dziejów ślusarze. Jednakże obecny rynek spowodował, że konkurencja jest naprawdę przeogromna. Obecnie istnieją całe sieci usług ślusarskich, powstało także wiele firm specjalizujących się w usługach związanych z montażem, naprawą oraz otwieraniem zamków. Rozwój Internetu spowodował także, że wybierając fachowca do wymiany zamka w drzwiach możemy przejrzeć opinie o jego pracy, które wystawili mu byli klienci. Jeśli chodzi o klucze, to do dyspozycji mamy również w tym przypadku ślusarzy, jednakże warto postawić wtedy na takich, którzy pracują w znanych firmach, ponieważ będzie to najlepszy wybór pod wieloma względami. Jeśli liczymy na profesjonalizm oraz szybkość obsługi to bez wątpienia warto postawić na sprawdzonych fachowców. Oceń ten artykuł Ocena 5/5 na podstawie 10 ocen Nikt nie chce mieć problemu ze skrzypiącymi albo nieszczelnymi drzwiami wejściowymi, które nie tylko utrudniają codzienne funkcjonowanie, ale oznaczają także obniżone poczucie bezpieczeństwa w domu. Podobnie rzecz ma się z takimi mankamentami jak zacinający się zamek w drzwiach lub poluzowana klamka. Mimo, że te sytuacje niezwykle przeszkadzają wielu osobom, to jednak są często spotykane w wielu mieszkaniach. Tymczasem istnieją całkiem proste sposoby na przedłużenie żywotności zamków i drzwi, tak aby mogły jak najdłużej służyć w dobrym stanie technicznym. Można to odnieść także do wkładek w drzwiach czy klamek, które również potrafią się czasem popsuć lub zaciąć. Aby poradzić sobie z opadającą, obluzowana klamką, zacinającym się mechanizmem zamka, czy też skrzypiącymi zawiasami, wypróbuj te kilka prostych metod polecanych przez znakomitych ślusarzy z Pogotowia zamkowego w Łodzi. Fachowcy rekomendują dbałość o tego typu mechanizmy, ponieważ znacząco zwiększa to bezpieczeństwo, a także komfort wszystkich zamków podstawową metodą na przedłużenie ich żywotnościŻeby zamek w drzwiach wejściowych działał poprawnie i by nie występowało ryzyko jego zacięcia, trzeba po prostu od czasu do czasu usunąć z niego nagromadzone zanieczyszczenia. Wystarczy pomyśleć o tym, na jaki brud narażone są zamki w drzwiach wejściowych, szczególnie jeśli mowa o domach jednorodzinnych, gdzie wystawione są one na bezpośrednie działanie czynników atmosferycznych. Oczyszczenie wkładki zamka często wystarcza, aby przestał się on zacinać i aby na powrót działał tak, jak powinien. W tym miejscu zaznaczenia wymaga jednak, że nie warto sięgać po często wspominane na internetowych forach domowe środki i spreje na bazie olejów, ponieważ efekt może być odwrotny do zamierzonego. W końcu substancje o tłustej konsystencji łatwo wiążą kurz i wszelkie mikrozabrudzenia, co jest przecież całkiem logiczne. Zamiast więc wyczyszczonego zamka w drzwiach możemy nabawić się jeszcze większego kłopotu z zacinającym się mechanizmem. Wtedy na pewno konieczne będzie wezwanie fachowej pomocy, czyli doświadczonych ślusarzy z Pogotowia zamkowego w Łodzi, którzy znajdą rozwiązanie każdego problemu z zamkiem. Póki co jednak warto zadbać o regularną konserwację zamków i używać do tego celu specjalnie przeznaczonych środków, które polecane są przez profesjonalnych ślusarzy. Jednym z rekomendowanych preparatów do czyszczenia i konserwacji zamków jest produkt marki Gerda, która znana jest także z wysokiej jakości zabezpieczeń do domów i mieszkań. W razie pytań zawsze można skonsultować się z doświadczonymi fachowcami z Pogotowia ślusarskiego lub ekspertem w specjalistycznym zawiasy i problemy z drzwiami wejściowymi – jak sobie z nimi poradzićPoza wspomnianym powyżej problemem z zamkami często pojawiają się także innego rodzaju kłopoty. Dotyczą one na przykład skrzypiących zawiasów w drzwiach, które mogą doprowadzić do pasji nawet najspokojniejsze osoby. Aby zlikwidować ten problem, często wystarczy sprawdzić, czy przypadkiem nie są one nieodpowiednio skręcone. Przyda się też nasmarowanie zawiasów przy użyciu specjalistycznego środka, który często rozwiązuje ten kłopot dosłownie w ciągu chwili. Z kolei sposobem na luźną klamkę w drzwiach może być jej rozkręcenie i prosta wymiana zużytej już sprężyny. Aby kupić nową, można udać się do specjalistycznego sklepu i za kwotę zaledwie kilku złotych nabyć element, który na długo rozwiąże irytujący serwis zamków w Łodzi i inne usługi ślusarskieSamodzielne działania związane z dbałością o domowe mechanizmy mogą znacząco wydłużyć żywotność drzwi, zamków wkładek i klamek. Warto także skorzystać od czasu do czasu z profesjonalnej pomocy, jaką oferują wykwalifikowani ślusarze z Łodzi Dzięki działaniu fachowców zamki w drzwiach wejściowych i inne elementy mogą być w jeszcze lepszym stanie technicznym, co przysłuży się wszystkim domownikom. Jeśli chcesz zlecić profesjonalną naprawę zamków, serwis drzwi antywłamaniowych czy wymianę wkładki, skontaktuj się ze specjalistami Pogotowia ślusarskiego. Numer telefonu to: 600-072-722 fot. Adobe Stock, Mangostar Nie wiedziałem, jak bardzo jest mi dobrze i wygodnie, dopóki nie straciłem płynności finansowej. Budżet przestał mi się spinać, głównie za sprawą rat kredytów, mieszkaniowego i konsumpcyjnego, które, nie ma przebacz, musiałem płacić w terminie, jeśli nie chciałem wejść w kolizję z bankiem. A nie chciałem, więc patrzyłem, jak ubywa mi z kupki, i płakałem. Dobrze jeszcze, że miałem oszczędności, poduszkę bezpieczeństwa, na której wygodnie wylądowałem, jak wyleciałem na pysk z roboty. Sytuacja wkurzająca, ale zerowy powód do zmartwienia, tak wówczas myślałem. Do tej pory zarabiałem lepiej niż dobrze, nic nie stało na przeszkodzie, by było tak dalej. Znajdę nową robotę i po krzyku. Rozesłałem CV, bez rezultatu, podzwoniłem więc po dawnych znajomych, o których naiwnie myślałem, że są nadal moimi przyjaciółmi. Wszyscy miło mnie spławiali, dopiero Janek pokazał ludzką twarz i powiedział mi, że w branży na razie jestem spalony. Postanowiłem podnająć pokój – Wystawili ci wilczy bilet. Niepotrzebnie paliłeś za sobą mosty, trzeba było odejść z uśmiechem i podziękować za miłą współpracę, a nie robić aferę na całe piętro. Podobno celnie i bardzo głośno wypowiedziałeś się o swoim szefie – Janek zaśmiał się krótko. – Podziwiam odwagę, brachu, ale efekt tej szarży jest taki, że poszła w eter fama, jakobyś był trudny we współpracy i w dodatku konfliktowy. Zrozumiałem, że żadna licząca się firma nie zatrudni mnie, dopóki sprawa nie przyschnie. Trzeba przeczekać. Miałem trochę grosza, więc ufnie patrzyłem w przyszłość, dopóki moja poduszka bezpieczeństwa zatrważająco nie schudła. Wtedy przyszedł czas na poważne decyzje. Na pierwszy ogień poszło mieszkanie. Postanowiłem znaleźć sublokatora. Nie chciałem tego, lubiłem swoje M-3, kosztowało mnie ono wiele wyrzeczeń. Nie wyobrażałem sobie, że jakiś koleś z ogłoszenia będzie gasił pety na podłodze z jesionowej klepki. Lokator musiał pochodzić z kręgów znajomych, być czysty, mało przebywać w domu, nie zużywać za dużo wody i płacić w terminie. Rozesłałem wici i czekałem na odzew. Po miesiącu, kiedy już straciłem cierpliwość, jeden ze znajomych polecił mi Karola. Facet był w moim wieku, pracował naukowo, pisał pracę doktorską, często wyjeżdżał na krótkie stypendia, co wydało mi się wystarczającym atutem. Pokazałem mu pokój, podpisaliśmy umowę, Karol powiedział, że wprowadzi się za tydzień. Dostał dobrą propozycję i wyjechał Dokładnie oznaczonego dnia usłyszałem głośny dźwięk domofonu. Facet był słowny i punktualny, pomyślałem, że to dobry znak na przyszłość. Nacisnąłem przycisk zwalniający zamek drzwi wejściowych, a po chwili na moim progu pojawiło się wielkie tekturowe pudło. – Będziesz musiał dać mi klucze, Karol zapomniał o tym drobiazgu. A w ogóle to Asia jestem – powiedziało pudło i wtarabaniło się do przedpokoju. Zajrzałem za tekturę i ugodziło mnie spojrzenie szarych oczu spod opadających na nie loczków. Całość prezentowała się przyjemnie, ale za cholerę nie była podobna do Karola. – Z drogi – powiedziało dziewczę i śmiało pchnęło mnie pudłem. Odsunąłem się, ale to jej nie zadowoliło. – Będziesz tak stał czy pokażesz, gdzie mam spać? – spytała bojowo. Nagle straciłem cierpliwość. Sytuacja przestała mnie bawić, nadeszła pora na wyjaśnienia. – Na pewno nie u mnie, a w ogóle kim jesteś i czemu weszłaś do mojego mieszkania? Dziewczyna sapnęła, postawiła pudło na ziemi i powiedziała, że ona w zastępstwie Karola. – Miał do ciebie zadzwonić i powiedzieć, że niespodziewanie dostał zaproszenie z niemieckiej uczelni i zamierza z niego skorzystać, a to oznacza, że na razie pokój mu niepotrzebny. Podpisał jednak z tobą umowę, więc żeby nie być stratny, poszukał kogoś, kto go zastąpi i będzie płacił czynsz. Mnie pasowało, przyjęłam ofertę i oto jestem. Karol miał cię uprzedzić, ale jak widzę, olał sprawę. Myślę jednak, że się dogadamy, chociaż oczywiście masz prawo mnie stąd wyrzucić. Tylko najpierw dobrze się zastanów, bo jestem lokatorką idealną. Nie hałasuję, nie przyjmuję gości, nie palę, a to tylko niektóre z moich zalet. – Płacisz w terminie? – Co do minuty! Myślałem, że się przesłyszałem. Co jest?! Zdecydowałem się błyskawicznie, podaliśmy sobie ręce, dobijając targu. W ten sposób Asia wprowadziła się do mojego mieszkania i w moje życie. Na początku było idealnie, prawie nie odczuwałem jej obecności. Zamykała za sobą drzwi pokoju, izolując się od reszty mieszkania, siedziała cicho, z łazienki i kuchni korzystała w ściśle określonych godzinach. Widać było, że stara się nie przeszkadzać, aż mi się żal jej zrobiło i postanowiłem trochę ją ośmielić. Zapukałem do jej pokoju i nie czekając na pozwolenie, wszedłem. Siedziała przy biurku, pracując na komputerze, wypełniała jakieś tabelki, robiła wykresy. Na uszach miała słuchawki, więc nie od razu zorientowała się, że naruszyłem jej świętą ziemię. Kiedy dotknąłem jej ramienia, żeby zwrócić na siebie uwagę, zwinęła się jak żmija przed skokiem. Zdarła z uszu słuchawki i syknęła: – Precz stąd! Myślałem, że się przesłyszałem. Co jest?! W końcu byłem we własnym mieszkaniu! Asia wstała, a ja widząc, że nie żartuje, cofnąłem się, a potem odwróciłem i wymaszerowałem z jej pokoju. Drzwiami nie trzasnąłem, bo jestem dobrze wychowany. Po chwili pojawiła się salonie, pukając elegancko we framugę. – Nie wysilaj się, drzwi i tak nie ma – spojrzałem na nią nieprzychylnie. – Przepraszam za to co przed chwilą, zaskoczyłeś mnie – uśmiechnęła się jak normalna dziewczyna. Ładna była z tymi loczkami tańczącymi wokół głowy, ale już pokazała co potrafi. Na takie nie leciałem. – Czego właściwie chciałeś? – Już niczego – odburknąłem, bo odechciało mi się z nią rozmawiać. – Nie? To szkoda – rozczarowała się. – Za to ja mam do ciebie prośbę, a właściwie dwie. Co ty na to, żebym założyła zamek w drzwiach swojego pokoju? – To mój pokój, ty go tylko wynajmujesz. – Zrobię to na swój koszt, proszę, zgódź się – powiedziała to tak przymilnie, że coś we mnie drgnęło. Przyjrzałem jej się uważniej i pomyślałem, że właściwie mógłbym zaprosić ją na kolację czy coś. – I koniecznie musisz pamiętać o opuszczaniu deski sedesowej – głos jej stwardniał na beton. – Nie jesteś sam, ja też bywam w tym pomieszczeniu, ostatnio usiadłam wprost na zimnej porcelanie. Zaśmiałem się, chcąc pokazać, że mam zdrowy dystans do fizjologii, ale ona obcięła mnie ostrym spojrzeniem. – To wcale nie było zabawne, opuszczaj po sobie i już. Przykleję ci kartkę, żebyś pamiętał. Myślałem, że żartuje, ale rano zobaczyłem wiszący nad sedesem wierszyk: „Na dole róże, na górze zorze, opuszczaj deskę, bo ci przyłożę”. Doceniłem, że się postarała, ale kartkę zdjąłem i wyrzuciłem. Powiedziałem, że... ładnie pachnie Asia nadal schodziła mi z drogi, tak skutecznie, że czasem zapominałem o jej obecności. Kiedyś zastałem ją w kuchni i mocno się zdziwiłem. – Nie wiedziałem, że jesteś w domu – powiedziałem niezręcznie. – A ty? Dlaczego stale przesiadujesz w mieszkaniu, nie masz nic do roboty? – spytała bystro. – Chwilowo jestem bezrobotny – wyznałem. – Ale nie do tego stopnia, żeby brać dziewczyny na litość – powiedziałem, widząc, że Asia podsuwa mi talerz z kanapkami, które przed chwilą zrobiła. Jednak wyglądały tak apetycznie, że skusiłem się na jedną, herbaty też nie odmówiłem. Usiedliśmy razem przy jednoosobowym stole, gniotąc się niemiłosiernie. Nie narzekałem, odległość sprzyjała zacieśnianiu więzów społecznych, a te, jak wiadomo, są bardzo ważne. – Ładnie pachniesz – powiedziałem, pociągając nosem. Dziewczyna zmieszała się, jakby w życiu nie słyszała od mężczyzny komplementu. – No i wydało się – zmarszczyła komicznie nos. – Użyłam twojego szamponu, bo mój wyszedł. Wzięłam tylko trochę, obiecuję, że odkupię. Poczułem się jak ostatni idiota Stanowczo nie miałem szczęścia do rozmów z Asią. – Nie żałuję ci kosmetyków, bierz, co chcesz, ale golarki nie tykaj – poszedłem na całość, bo tę sprawę należało pilnie załatwić, a gorzej i tak już być nie mogło. – Nawet na nią nie spojrzę – obiecała Asia. Konkretna z niej dziewczyna, pomyślałem z uznaniem. To wielka ulga móc mówić otwartym tekstem o tym, co ważne. – A skoro tak sobie gadamy, to ciekaw jestem, co się dzieje z Karolem. Wróci ze stypendium i zamieszka u mnie? Macie zamiar się wymienić? Asia zatopiła spojrzenie w oknie, przez które widać było sąsiedni wieżowiec i kawałek nieba. – Nie wiem – wzruszyła ramionami. – Karol nie dzieli się ze mną swoimi planami. Powiedziała to tak smutno, że od razu zrozumiałem, że coś ich łączyło. – Przed jego wyjazdem było inaczej? – spytałem domyślnie. – Sama już nie wiem, co było, chyba miałam nadzieję na coś więcej – powiedziała szczerze. – Kiedy zaproponował mi ten pokój, z początku myślałam, że to nas zbliży, że on wróci i będziemy razem. Głupia byłam. – Wcale nie, raczej Karol wychodzi na kretyna. Ja bym takiej dziewczyny nie zostawił. Nie dość, że robisz świetne kanapki, to jeszcze piszesz wiersze. Roześmiała się. – Przepraszam za ten dwuwiersz w łazience. Nie powinnam, ale bardzo zależało mi na opuszczaniu deski. – Mówisz i masz – mruknąłem. – A jeśli chodzi o twoje kłopoty z pracą – Asia spojrzała na mnie ciekawie – to jak bardzo są one przejściowe. Czułem, że coś wisi w powietrzu Ani się obejrzałem, jak opowiedziałem jej o tym, że wyrzucono mnie z pracy, przypisując mi winy i niedociągnięcia całego zespołu, jak odszedłem na fali gigantycznej awantury, biorąc odwet za niesprawiedliwe potraktowanie, i jak to wszystko się na mnie zemściło. – Mam przegwizdane – dokończyłem, sięgając po ostatnią kanapkę. – Wiesz, co to jest wilczy bilet? Asia kiwnęła głową. – Taki właśnie wystawił mi szef, któremu powiedziałem kilka słów prawdy. Ma facet znajomości, tu i ówdzie szepnął słówko i teraz jestem spalony. – I co zamierzasz zrobić? – Mogę tylko czekać, kiedyś sprawa się przedawni i znów będę potrzebny. Nie ma strachu w naszym fachu, jak mawiał mój wuj. Tylko że on był hydraulikiem. Asia nie odezwała się, spuściła głowę i kreśliła widelcem esy-floresy po talerzu. – Może mogłabym ci pomóc, popytam – powiedziała powoli. – Robiłbyś to co ja, to taka fucha na przetrwanie. Archiwizowanie danych i takie tam. Ja sobie tym dorabiam do skromnej pensji, nauczę cię wszystkiego. Już chciałem powiedzieć, że doskonale znam program, w którym pracuje, na Excelu zjadłem zęby, ale w porę ugryzłem się w język. Niech mnie uczy, niech wyjdzie z pokoju i posiedzi trochę ze mną, chętnie ją bliżej poznam. Ta dziewczyna jest dla mnie zagadką Asia zakręciła się skutecznie koło moich spraw i załatwiła mi bardzo przyjemne zlecenie, a wieczorami tłumaczyła mi z poświęceniem zawiłości programu, który doskonale znałem. Przyjemnie było tak siedzieć z nią ramię w ramię i wdychać zapach szamponu, który lubiłem i sam wybrałem, nic więc dziwnego, że nie mogłem się skupić. Byłem nadzwyczaj tępym uczniem i Asia musiała poświęcać mi dużo czasu. Właściwie zajmowałem jej wszystkie wieczory, wymuszając przerwy od nauki, które spędzaliśmy, jedząc i oglądając seriale. Podczas gdy ona spalała się, ucząc mnie najprostszych rzeczy, ja myślałem o niej i Karolu. Co będzie, jak on wróci, czy uda mi się zatrzymać Asię? Zaczęło mi na niej zależeć, nasza znajomość rozwijała się powoli, ale czułem, że idzie w dobrym kierunku. Asia sparzyła się na związku z Karolem, ale kto zaręczy, że jak go zobaczy, nie będzie chciała spróbować drugi raz? Nie wiem, co myśli Asia, jest dla mnie zagadką. Udaję trepa, więc poświęca mi całe wieczory, ale potem wraca do siebie i wyraźnie słyszę, jak przekręca w zamku klucz. Jednak wczoraj i przedwczoraj tego nie zrobiła, nie wiem, czy to coś znaczy. Nie pcham się, bo doskonale pamiętam, jak zareagowała, kiedy wszedłem nieproszony. Patrzę tylko na jej drzwi i chociaż cierpliwość nie należy do moich zalet, czekam na sygnał, który powie mi, co mam robić. Może kiedyś… Oby nastąpiło to, zanim wróci Karol. Czytaj także:„Harowałam jak maszyna, żeby zarobić na spokojną starość. Syn wszystko przehulał i uciekł, a ja zostałam z niczym”„Kolega ze szkolnej ławki, wyznał mi po latach miłość. Zaplanował wszystko tak, by było romantycznie. Niestety, nie wyszło”„Zakochaliśmy się w sobie rozmawiając o… swoich małżonkach! Miłość przyszła zupełnie znienacka i to na emeryturze” Jakoś dałem rady wszystko działa , miałem ułamaną część wiosełka tą od strony bębenka , do tego jeszcze podkładka nr 2 też część ułamana o poza tym zapadki bębenka za bardzo już wystawały , konieczne było podpiłowanie ich trochę teraz wszystko złożyłem i wszystko za link świetnie było to wyjaśnione , i dobrze że nie rozbierałem całego boku tak jak radziłeś , choć niektórzy byli innego zdania , wtedy dopiero narobiłbym sobie roboty . Wielkie dzięki. Przez tą awarię zainteresowałem się zamkiem od strony lewej , gdy miałem wyżej opisany problem musiałem otwierać drzwi właśnie od strony lewej , otwierały się wszystkie, jednak zamknąć musiałem ręcznie i dopiero te ostatnie od strony pasażera kluczykiem . Nasuwa się pytanie czy tak jest fabrycznie..?

zacinający się zamek w drzwiach